niedziela, 21 grudnia 2008


Biblia to fascynująca lektura
Niesie tyle za sobą wiedzy...
Można się nią upajać w nieskończoność
Daje odpowiedzi na, tak jak i poważne
jak i zarazem całkiem przyziemne pytania
Prócz odpowiedzi, również zadaje pytania
Prawie jakby była istniejącym bytem
No, w sumie, to przecież jest
Jest Słowem
Słowem, choć wiekowym,
To wciąż silnie brzmiącym
Jej pytania wyrywają się w pamięci
Gdy odpowiedź się pojawi
Nieoczekiwanie
Radość rośnie w sercu
I nie przyćmiewa jej ogrom
Nieodkrytego

2 komentarze:

dobrowolka pisze...

cudownie :)
ściskam salezjańsko!

zuza pisze...

pozdrawiam ciepło!! :)